Zaufanie do dziecka
Dzieci chcą poznawać, eksplorować świat i uczyć się tak, jak same czują i potrzebują. Jednak my bardzo często nieświadomie powstrzymujemy te procesy, działając pod wpływem swoich własnych przekonań, które czasami nas ograniczają. Z obawy przed konsekwencjami nie mamy zaufania do dzieci. Obawy dotyczące bezpieczeństwa dziecka są oczywiście zrozumiałe, jednak bardzo często stopujemy samodzielne wybory dzieci z powodu własnych opinii. Takie zachowanie powoli, ale bardzo skutecznie zmniejsza wewnętrzną motywację i chęć rozwoju dziecka.
Potrzebna jest więc spora dawka zaufania. To bardzo istotne, by nie odbierać dzieciom radości i satysfakcji z autonomicznych poczynań. My, jako opiekunowie, mamy być przewodnikami – wspierać je w odkrywaniu ich potencjału i możliwości. Ufajmy w kompetencje dziecka, w to, że sobie poradzi, a wtedy i ono w to uwierzy i z takim przekonaniem będzie szło przez życie.
Samodzielność to silna, instynktowna potrzeba, której zaspokojenie jest niezbędne do przeprowadzenia prawidłowych procesów poznawczych i rozwojowych dziecka. Od tego, czy w okresie dziecięcym człowiek nauczy się samodzielnego działania i myślenia, zależy powodzenie i umiejętność stworzenia satysfakcjonującego życia w dorosłości.
To my, rodzice, mamy ogromny wkład w budowanie tej samodzielności u naszych pociech. Idealnie się składa, gdyż dzieci naprawdę chcą z nami współpracować. One uwielbiają się uczyć, rozwijać i edukować. Chętnie przyswajają wiedzę.
Jak pokazywać małemu dziecku, że mu ufamy?
Budowanie zaufania między rodzicami a dzieckiem jest kluczowym elementem zdrowego rozwoju emocjonalnego i relacji. Dzieci potrzebują poczucia zaufania, aby rozwijać swoją niezależność, pewność siebie i umiejętności społeczne.
Słuchaj i przyjmuj zainteresowanie: Jednym z najważniejszych sposobów, aby pokazać dziecku, że mu ufamy, jest słuchanie go uważnie i okazywanie zainteresowania tym, co mówi. Zadawaj pytania, sprawdzaj czy zrozumiałeś, co chce przekazać. To pozwoli dziecku poczuć się ważnym i docenionym. Pamiętaj, że wartościowanie jego myśli i uczuć jest kluczowe w budowaniu zaufania.
Umożliwiaj podejmowanie decyzji: Działanie, które pokazuje, że ufamy dziecku, to dawanie mu możliwości podejmowania decyzji. Oczywiście, musisz dostosować te decyzje do wieku i zdolności dziecka, ale dając mu kontrolę nad pewnymi aspektami swojego życia, pomożesz mu rozwijać samodzielność i odpowiedzialność. Na przykład, pozwól mu wybrać ubrania na dzień lub zdecydować, co chciałby jeść na śniadanie.
Wyrażaj wdzięczność: Regularne wyrażanie wdzięczności jest ważne, aby dziecko czuło się docenione i zauważone. Kiedy zauważysz, że dziecko wykonuje jakieś zadanie lub zachowuje się odpowiedzialnie, wyraź swoje zadowolenie i doceń to. To pomoże mu zrozumieć, że masz do niego zaufanie i doceniasz jego wysiłki.
Daj swobodę eksploracji: Dzieci potrzebują przestrzeni do eksploracji i odkrywania świata. Pokaż im, że im ufamy, dając im swobodę w ich działaniach. Oczywiście, musisz zapewnić bezpieczne warunki i określone granice, ale unikaj nadmiernego kontrolowania i nadzorowania. Pozwól dziecku rozwijać swoje umiejętności, ucząc się na własnych błędach.
Naprawdę zaufaj swojemu dziecku: Jednym z kluczowych aspektów pokazywania dzieciom, że im ufamy, jest autentyczne i wewnętrzne zaufanie do nich. Oczywiście, zawsze musisz dbać o ich bezpieczeństwo i dobro, ale daj im szansę udowodnienia, że są odpowiedzialni. Daj im zadania do wykonania i pozwól im na samodzielne działanie. To pomoże dziecku poczuć się pewnie i docenione.
Pokazywanie małemu dziecku, że mu ufamy, jest istotne dla jego rozwoju emocjonalnego i relacji. Słuchanie, umożliwianie podejmowania decyzji, wyrażanie pochwały, dawanie swobody eksploracji i zaufanie są kluczowymi elementami w budowaniu zaufania. Pamiętaj, że każde dziecko jest inne, więc dostosuj swoje podejście do indywidualnych potrzeb i umiejętności swojego dziecka.
Minimalna pomoc – nie pomagaj, jeśli dziecko Cię o to nie poprosi
Narzucając dzieciom, w jaki sposób mają wykonywać różne czynności, i pokazując oczekiwane przez nas rozwiązania, zniechęcamy dzieci do działania. W momencie, gdy mózg czuje przymus, ustępuje produkcja hormonów odpowiedzialnych za przyswajanie nauki – zatrzymuje się proces produktywnego, spontanicznego uczenia się.
Co zatem możemy zrobić? Przyglądać się, wspierać, asekurować w razie potrzeby, pytać o punkt widzenia i czekać z pomocą do czasu, aż dziecko o to nie poprosi. Czasem dziecko potrzebuje jedynie wskazówki czy odpowiednio zadanego pytania, by wkroczyć na odpowiedni tor. Oferujmy minimalną pomoc, czyli taką, która będzie potrzebna, by dziecko osiągnęło cel i zachowało przy tym samodzielność. To jest trochę takie uczenie samodzielności bez uczenia samodzielności, bardziej jest to towarzyszenie dziecku.
Nie porównuj i nie krytykuj
Jeśli jakiś pięciolatek będzie potrafił już samodzielnie czytać, to czy to oznacza, że każdy jego rówieśnik również będzie posiadał już tą umiejętność? Absolutnie nie. Każde dziecko jest inne, u każdego proces uczenia się i nabywania nowych kompetencji może przebiegać inaczej. Ocenianie, porównywanie oraz krytykowanie nie będą dla dziecka wspierające. Mogą natomiast przyczynić się do spadku motywacji wewnętrznej oraz frustracji.
Nasza kluczowa rola to akceptacja różnic w tempie rozwoju, uwzględnienie różnych predyspozycji i zdolności naszych dzieci. Porównywanie i krytykowanie mogą negatywnie wpływać na rozwój emocjonalny i samopoczucie dziecka.
Brak wsparcia emocjonalnego: Porównywanie dziecka do innych może prowadzić do braku wsparcia emocjonalnego. Dziecko może czuć się niedocenione i nieakceptowane przez to, że nie spełnia określonych standardów. To może powodować niską samoocenę i brak pewności siebie. Wzmacniając uczucie, że jest gorsze od innych, nie wspieramy jego rozwijającej się tożsamości.
Zniechęcanie do prób i eksperymentów: Krytykowanie dziecka za popełnione błędy lub niewłaściwe działania może prowadzić do zniechęcenia do prób i eksperymentów. Dziecko może obawiać się porażki, ponieważ czuje, że nie osiągnie oczekiwań rodziców. To ogranicza jego rozwój i może prowadzić do utraty chęci do podejmowania ryzyka i uczenia się poprzez doświadczenie.
Negatywny wpływ na relację: Porównywanie i krytykowanie mają negatywny wpływ na relację między rodzicem a dzieckiem. Dziecko może czuć się niesprawiedliwie traktowane i niezrozumiane, co może prowadzić do wzrostu konfliktów i braku zaufania. Wzmacniając negatywne zachowania, możemy zaszkodzić komunikacji i bliskości w relacji.
Blokowanie rozwoju indywidualnego: Każde dziecko jest unikalne i ma swoje własne talenty, umiejętności i tempo rozwoju. Porównywanie go do innych osób czy rodzeństwa blokuje jego indywidualny rozwój. Każde dziecko powinno mieć możliwość rozkwitu w swoim własnym tempie i na swój własny sposób. Krytykowanie i porównywanie utrudniają mu osiągnięcie pełnego potencjału.
Alternatywne podejście: Zamiast porównywać i krytykować, warto skupić się na wspieraniu i budowaniu pozytywnej atmosfery. Doceniaj wysiłki dziecka, niezależnie od wyników. Pomagaj mu odkrywać swoje mocne strony i rozwijać umiejętności. Twórz otoczenie, w którym dziecko czuje się akceptowane i kochane bezwarunkowo. To pozwoli mu rozwijać się w zdrowy i pewny siebie sposób.
Porównywanie i krytykowanie dziecka nie sprzyjają jego rozwojowi emocjonalnemu i samopoczuciu. Brak wsparcia emocjonalnego, zniechęcanie do prób, negatywny wpływ na relację i blokowanie rozwoju indywidualnego to tylko niektóre skutki tych działań. Warto zamiast tego skupić się na wspieraniu i budowaniu pozytywnej atmosfery, doceniając wysiłki i umożliwiając dziecku odkrywanie swojego potencjału.
Ciesz się z tego, co zrobiło dziecko, wspieraj jego motywację wewnętrzną
Dla budowania wewnętrznej motywacji dziecka ważne jest poczucie wpływu na to, co robi, poczucie sprawczości. Dlatego gdy dziecko walczy o autonomię, warto je w niej wspierać. Dzięki temu wykształci o sobie przekonanie bycia ważnym, kompetentnym człowiekiem, wzmocni wiarę w swoje możliwości i da energię do działania, która sama będzie aktywizować je do rozwoju.
Przekonania te zbudują w nich silną motywację wewnętrzną. To, co może być wspierającym nawykiem, to dostrzeganie starań i najmniejszych sukcesów dziecka. Inspirujmy, motywujmy do działania, akceptujmy i uwierzmy w nasze dzieci.
We wspieraniu motywacji wewnętrznej dzieci ogromne znaczenie ma to, w jaki sposób je postrzegamy, czy uważamy siebie za ekspertów od tego, jak dziecko powinno o sobie myśleć, czy dajemy dziecku możliwość powiedzenia, z czego ono samo jest dumne, co jemu się podoba w tym, co zrobiło. Naszą rolą jest jedynie bycie obecnym, towarzyszącym w emocjach dziecka partnerem w rozmowie.
Badania naukowe dowodzą, że dzieci rodzą się z naturalną umiejętnością wybierania dla siebie najbardziej adekwatnych rozwojowo wyzwań - J. Steinke-Kalembka
W jaki sposób możemy wspierać motywację wewnętrzną?
Powstrzymaj odruch naprawiania/poprawiania dziecka: Dzieci mogą w takiej sytuacji czuć dyskomfort i myśleć, że nie są wystarczające, skoro je bez przerwy strofujemy. Mogą mieć w efekcie takie przeświadczenie, że wymagają poprawek, by zasłużyć na akceptację i miłość.
Zrozum motywację dziecka: Jeśli spróbujemy odkryć, co stoi za danym zachowaniem, będzie nam łatwiej nawiązać współpracę i nić porozumienia.
Słuchaj, a nie tylko słysz: Poświęcanie czasu i nastawienie na wysłuchanie jest bardzo istotne w budowaniu dobrej relacji. Skupianie uwagi na dziecku to wyraz troski oraz empatii, których dzieci potrzebują.
Buduj: Pomagajmy dzieciom w budowaniu stabilnej i zdrowej samooceny, doceniajmy pracę oraz wysiłki, zamiast nagradzać za osiągnięte wyniki. Obserwujmy ich rozwój, zauważajmy postępy.
Nie neguj działania dziecka: Jeśli dzieci często słyszą komunikaty w stylu: „po co ci to?”, „źle to robisz”, „to nie jest ci potrzebne”, „jak ty się ubrałeś?” etc., mogą odczuwać silne zakłopotanie, złość i zniechęcenie. Te uczucia zaś wywołują u nich przekonanie, że nie potrafią ocenić swoich możliwości, są niekompetentne, a także, że powinny być inne, by spełnić oczekiwania rodziców. Warto powstrzymać się od mówienia dzieciom, jakie powinny być, bo pokazujemy w ten sposób, że coś jest nie tak, jak powinno być, co obniża ich wiarę w siebie.
Stwórz dla dziecka odpowiednie warunki: Nikt nie jest w stanie się uczyć, jeśli jego potrzeby nie są zaspokojone. Zasada ta ma zastosowanie także w stworzeniu warunków do nauki samodzielności. Dobre środowisko jest nastawione na rozwijanie potencjału, wspieranie naturalnej chęci do odkrywania i poznawania świata, bycia pomocnym oraz stawania się samodzielnym człowiekiem, który potrafi decydować o sobie.
Jak to zastosować w życiu codziennym? Umożliwiajmy dzieciom podejmowanie własnych samodzielnych wyborów dotyczących ubioru, jedzenia, wycieczek, rozrywki, filmu lub bajki w kinie, koloru ścian w pokoju i ustawienia mebli.
Nie sugerujmy, co my byśmy wybrali. Słuchajmy, akceptujmy. Pytajmy też o to, czego dziecko w danym momencie potrzebuje. Dziecko uczy się samodzielności, gdy może iść do sklepu, kupić bilet, przygotować sobie posiłek, pomóc w malowaniu ścian w pokoju. My doskonale intuicyjnie wiemy, co jest korzystne dla dziecka. Zadbajmy zatem o bezpieczną przestrzeń, którą dzieci będą mogły swobodnie eksplorować. Okazje do tego, by dzieci stawały się samodzielne, nadarzają się bez przerwy. Dostrzegajmy je i pozwalajmy dzieciom z nich korzystać.
Swoboda a bezpieczeństwo dziecka
Wspieranie samodzielności u dzieci nie oznacza pozwalanie im na wszystko. Nie chodzi również o zrzucenie na dzieci zbyt dużej odpowiedzialności, której nie będą w stanie unieść. Dzieci potrzebują ram, które będą dawały im poczucie bezpieczeństwa. Potrzebują elastyczności, dzięki której zobaczą, że można rozmawiać, a nie koniecznie zawsze upierać się przy swoim zdaniu, oraz pokazania jak komunikować swoje osobiste granice.
Zostawiajmy im przestrzeń na autonomię w bezpiecznych i wspierających warunkach. Może to być np. kawałek ściany, na której mogą malować.
Swoboda jako potrzeba rozwoju: Dzieci potrzebują swobody, aby móc rozwijać się fizycznie, emocjonalnie i społecznie. Swoboda daje im możliwość eksploracji świata, odkrywania nowych rzeczy i zdobywania doświadczeń. Poprzez samodzielne działanie i eksperymentowanie, dzieci uczą się wielu umiejętności i rozwijają swoją kreatywność. Swoboda jest kluczowa dla ich rozwoju i budowania niezależności.
Bezpieczeństwo jako podstawa do rozwoju: Bezpieczeństwo jest równie istotne jak swoboda dla dziecka. Dziecko powinno czuć się chronione i pewne w swoim otoczeniu. Bezpieczne i stabilne środowisko daje mu poczucie zaufania i pozwala na rozwijanie się wzdłuż naturalnych etapów rozwoju. Bezpieczeństwo jest niezbędne do budowania pewności siebie, eksploracji i zdobywania nowych umiejętności.
Znalezienie równowagi: Ważne jest znalezienie właściwej równowagi między swobodą a bezpieczeństwem dziecka. Zbyt duża swoboda bez odpowiedniego nadzoru i ochrony może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Z drugiej strony, nadmierna kontrola i ograniczanie swobody dziecka może hamować jego rozwój i kreatywność.
Rodzice powinni być świadomi potrzeb i możliwości swojego dziecka. Powinni dostosowywać poziom swobody i stopień ochrony do wieku, zdolności i dojrzałości dziecka. Ważne jest również uczenie dziecka zasad bezpieczeństwa i odpowiedzialnego zachowania, aby mogło samo dbać o swoje bezpieczeństwo w miarę jak dorasta.
Wsparcie i komunikacja: Dla zapewnienia równowagi między swobodą a bezpieczeństwem, ważne jest zapewnienie dziecku wsparcia i otwartej komunikacji. Dziecko powinno czuć się swobodne w wyrażaniu swoich potrzeb, obaw i emocji. Rodzice powinni być gotowi słuchać i odpowiednio reagować na te sygnały.
Komunikacja z dzieckiem pomaga budować zaufanie i rozumienie, co w rezultacie sprzyja zarówno jego swobodzie, jak i bezpieczeństwu. Dziecko powinno mieć poczucie, że może polegać na swoich rodzicach w sytuacjach trudnych i że zawsze znajdzie u nich wsparcie.
Swoboda i bezpieczeństwo dziecka są równie istotne dla jego prawidłowego rozwoju. Dzieci potrzebują swobody do eksploracji i rozwijania się, ale jednocześnie muszą czuć się bezpieczne i chronione. Znalezienie odpowiedniej równowagi między swobodą a bezpieczeństwem wymaga uwagi, wsparcia i komunikacji ze strony rodziców. W ten sposób możemy zapewnić dziecku optymalne warunki do rozwoju i samorealizacji.
Dzieci są bardziej kompetentne, niż nam się wydaje – są aktywnymi kreatorami swojej rzeczywistości. Wybierają więc optymalne i korzystne dla siebie rozwiązania, które przyniosą im radość i satysfakcję. Dzieci od samego początku chcą mieć wpływ na wybory związane z ich życiem i naprawdę potrafią zadbać o to, by ich decyzje były dla nich najlepsze. Jeśli jednak czegoś nie potrafią, wtedy zwracają się z prośbą o pomoc.
Naszą rolą nie jest to, by iść przed dziećmi i usuwać wszelkie przeszkody oraz wydeptywać ścieżki. Naszą rolą jest to, by iść obok nich i w razie potrzeby wesprzeć, podnieść i asekurować.