Wioski (będące dziś częścią sieci żłobków i przedszkoli BLISKO) stanowią cudowną swoistość na polskim rynku placówek opiekuńczo-edukacyjnych dla dzieci. Od około 5 lat swojego istnienia wniosły do krajobrazu żłobków i przedszkoli powiew świeżości i innowacyjności.
Czym wyróżniają się Wioski?
Z jednej strony, Wioski pokazują zupełnie nową jakość opieki dla dzieci – bogatej w świadomych i bliskościowych opiekunów. Z drugiej strony, przedstawiają zupełnie inne wnętrza żłobków i przedszkoli – naturalnie i jednocześnie bogate oraz różnorodne (jak ich właścicielki i właściciele). A z trzeciej strony, promują nową filozofię pracy – stawiającą w samym centrum dziecko i jego cudowny obraz, pomysłowość, sprawczość i kreatywność.
Zachwyciła mnie od początku ta bliska mi inność Wiosek, to podejście do edukacji holistycznej, stawiające na równi pedagogów, rodziców i dzieci jako podstawę funkcjonowania społeczności wspierającej rozwój dzieci, tworzącej dla nich przestrzeń na bycie dzieckiem!
Krótka historia Wioski Blisko Lasu – żłobka w Zielonej Górze
Trzy lata temu wspólnie z przyjacielem Dominikiem otworzyłam żłobek w Zielonej Górze – była to wówczas szósta Wioska w sieci Wiosek, których dziś jest ponad 70 w całej Polsce. Na mapie Zielonej Góry pojawiła się wówczas Wioska Blisko Lasu.
Trzy lata budowaliśmy ten żłobek w Zielonej Górze, budowałyśmy też siebie jako pedagożki, swoją wiedzę i doświadczenie, zespół. Przez trzy lata wspieraliśmy rozwój dzieci, które do nas przychodziły, i słuchaliśmy marzeń rodziców o stworzeniu przedszkola, a najlepiej jeszcze szkoły! Wielu z nich bardzo szybko przestało zadawać sobie pytanie: jak wybrać żłobek, bo po prostu z polecenia trafiali do nas. Trafiali i zostawali z nami.
Przez trzy lata ładowaliśmy nasze bateryjki, akumulatorki, zbieraliśmy siły na skok, który dzieje się teraz. Teraz Wioska Blisko Lasu robi upgrade i pod jednym dachem tworzy trzy osobne grupy dla dzieci od 1 do 6 lat, z osobną przestrzenią warsztatową i salą zabawową. Otwieramy bliskościowe żłobek i przedszkole w Zielonej Górze! To spełnienie marzeń!
Tak bardzo wierzyć w coś i tą wiarą to budować – spełnienie marzeń. Czujemy się w obowiązku wraz z Dominikiem nadmienić, że nie tylko my wierzyliśmy i to budowaliśmy. W Wioskę Blisko Lasu, nasz kameralny żłobek w Zielonej Górze, wierzyło też kilka osób oraz rodziców, którzy wsparli dostosowywanie nowego lokalu, do którego się przeprowadzamy. Bez tych osób i rodziców byłoby nam o wiele trudniej, dlatego jesteśmy ogromnie wdzięczni za wspólne marzenia i wiarę!
Ten artykuł chyba będzie formą dziękczynną za to, jaką tworzymy wspólnotę wokół Wioski Blisko Lasu oraz Olowe (marki matki). Od wielu lat prowadzimy działania wspierające i budujące społeczność wokół rodzin z małymi dziećmi. Chcemy, aby mamy, ale też tatowie mieli swoje grupy wsparcia. Chcemy, aby dziadkowie i babcie czuli się z nami dobrze, bezpiecznie i mile widziani. W naszych priorytetach też prawie od samego początku jest bycie… blisko lasu.
Warto też myślę zaznaczyć, że w gruncie rzeczy to nie ja Ola, ani nie Dominik... nie my wymyśliliśmy naszą Wioskę. Myślę, że to, co najbardziej wartościowe u nas, to to, że nasza Wioska powstała wspólnie i że o naszą Wioskę zabiegały rodziny z naszej społeczności, które chciały, aby właśnie naszymi rękoma powstało dla ich dzieci przedszkole w Zielonej Górze, w którym będą kontynuować edukację bliskościową. Rodzice, którzy nie dopuszczali myśli, że po Wiosce ich dzieci będą brać udział w pędzącej rekrutacji do przedszkola 2024, ale że łagodnie i bezpiecznie przejdą do SWOJEGO nowego przedszkola – Wioski Olowe. Myślę, że to właśnie w tym momencie powstała wspólna odpowiedzialność za to miejsce i za jego energię. A w dalszym ciągu też za jego rozwój! To jest ta moc.
To jest też proces, który się wydarzył w pierwotnym czasie powstawania filozofii Reggio Emilia we Włoszech po wojnie, gdzie to społeczność tego regionu wspólnymi siłami, zasobami i możliwościami tworzyła przestrzeń, tworzyła edukację. Jak tak sobie o tym pomyślę, to czuję, jak niesamowite to jest!
Nowe przedszkole w Zielonej Górze
Gdy rok temu po raz trzeci podjęliśmy próbę tworzenia przedszkola w Zielonej Górze (bo wcześniej próbowaliśmy dwa razy, ale nie było jeszcze gotowości na ten projekt), byliśmy na to bardzo gotowi – wiemy o tym, bo wszystkie kropki zaczęły się łączyć albo my je zaczęliśmy łączyć.
Rok temu znalazłam potencjalny lokal – dużo większy niż szukaliśmy – jednocześnie od razu wiedzieliśmy, jak go wypełnić. I już w tym miejscu wiedzieliśmy, że idziemy w to. Zaczęliśmy aktywnie szukać środków, których nie mieliśmy W OGÓLE. I w tym momencie naszych poszukiwań i mówienia głośno o tym, co chcemy zrobić i czego potrzebujemy – znaleźliśmy pierwszego inwestora na 200 tysięcy złotych. Zaraz po nim podjęliśmy rozmowy z drugim na 70 tysięcy złotych. I kiedy byliśmy w takiej aktywności i radości tworzenia, pojawił się projekt, z którego mogliśmy pozyskać kolejne 370 tysięcy złotych – całe przedsięwzięcie coraz bardziej się krystalizowało.
A tak naprawdę była to dopiero połowa drogi... Bo tworząc największą Wioskę w Polsce i totalnie wyjątkowe miejsce na mapie Zielonej Góry – miejsce, gdzie pod jednym dachem połączyć chcemy wszystkie nasze działania prorodzinne, prospołeczne, proprzyrodnicze i opiekuczo-edukacyjne – obserwowaliśmy, jak ta inwestycja od początku, z każdym miesiącem rosła, z każdą stawianą ścianą rosła i z każdym konfrotntowaniem się z wymaganiami dotyczącymi tworzenia placówek edukacyjno-opiekuńczych – rosła.
I za każdym razem, gdy inwestycja rosła, środki też znajdowaliśmy. W międzyczasie pojawiła się kolejna inwestorka i jednocześnie nasza rozwojowa partnerka biznesowa. A w całym tym formalno-budowlanym czasie dołączały do nas kolejne pedagożki i pedagodzy do rozwoju tego miejsca oraz dołączały rodziny, które chciały stać się częścią naszej społeczności.
Wszystko to za każdy razem dodawało nam skrzydeł i utwierdzało nas w drodze rozwoju. To też były składowe, które nas utrzymały na powierzchni, gdy tonęliśmy pod ciężarem wyzwań obranego kierunku. Piszę to zupełnie poważnie – ci wszyscy ludzie, rodziny oraz pracownicy, którzy zaufali naszej misji i jakości, były tym światełkiem w najtrudniejszych momentach – aby to przetrwać.
Ja osobiście z tego miejsca bardzo chcę podziękować wszystkim, którzy mnie wspierali – moim przyjaciołom, bliskim i mentorom – za możliwość dzielenia się trudem i bycia blisko po prostu.
Żłobek i przedszkole w Zielonej Górze, Wioska Olowe – która zmienia swoją nazwę wraz z adresem i łączy wszystkie działania wioskowe otaz Olowe pod jednym dachem – już zaraz rusza pełną parą, o czym na pewno będziemy Was głośno informować.
Do zobaczenia w Wiosce Olowe! :)